Pewnego pięknego dnia zajrzałam na bloga http://moja-rozowa-szybka.blogspot.com/ i za pozwoleniem Eweliny dokonałam "kradziejstwa" gwiazdek, które u niej zauważyłam. No dobrze, nie będę sobie przypisywała zasługi, to mama je robiła, a nie ja :D. Nie są jeszcze krochmalone, ani nie mają doczepionych zawieszek, ale nie mogłam sobie odmówić zrobienia im zdjęć. Oto one :).
No powiem, że wyszły boskie ! Nieskromnie sobie myślę, że i ja mam maleńki wkład w powstanie tych śnieżynek hehe :-)
OdpowiedzUsuńHa dokładnie, miałaś tam swój wkład za co dziękuję :D.
UsuńŚliczne! Pięknie będą się prezentować na choince czy innym miejscu w domu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu mamy :).
UsuńCudne śnieżynki :) ja bym ubrała choinkę tylko w lampki i takie śnieżynki właśnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka...
Na pewno świetnie by to wyglądało, chociaż z drugiej strony bardzo dużo śnieżynek do tego potrzeba :).
UsuńArcydzieło. Moim zdanie przepiękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :).
Usuńświetnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńNie mi lecz mojej mamie, dzięki :).
UsuńŚnieżynki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPrzekaż mamie, że małe cudeńka zrobiła :)
Przekażę, bardzo dziękuję :).
UsuńSliczne sa. Idealne zawieszki na choinkę albo inny stroik. Mają w sobie pewien urok :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to bardzo miłe :).
UsuńSą śliczne, moja mama tworzy podobne :))
OdpowiedzUsuńMamy coś mają widocznie śnieżynkowego w sobie :D.
Usuńwypasione!
OdpowiedzUsuńpożyczy mamę :-)
Ha dobra :D.
UsuńCoś te mamy w sobie mają, że robią śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńJa wszystkie, które mam, od mojej dostałam.
To już teraz na sto procent jest wiadome, że jak śnieżynki to tylko robione przez mamy :).
Usuń