piątek, 19 września 2014

Obłoczkowa zakładka

      Uwieeeelbiam motywy chmurek wszędzie gdzie tylko się da. Nie miałam jeszcze okazji spróbować  zrobić czegoś takiego na szydełku, aż do teraz. Powstała oto zakładka do książek w postaci obłoczka. Na początku myślałam o czymś innym , np. kwiatku, ale mnie olśniło. Z tymi zakładkami to jest tak, że mam całkiem sporo papierowych, ale zaczynają się niszczyć, a nie wyobrażam sobie którejś wyrzucać. Już dawno myślałam o takiej, która będzie zrobiona z czegoś trwalszego.
        Takie chmurki robi się przyjemnie, więc to na pewno nie jest ostatnia, ale zastanowię się do czego oprócz zakładek mogą mi się jeszcze przydać. Nie udziwniałam jej jakoś, chociaż przez głowę przebiegały mi różne myśli, typu: ach dorobię kropelki, lub ach ach strzelę błyskawicę. W końcu zostało tak jak jest, bo jednak zakładka potrzebna jest mi prosta tak, aby książka dobrze się zamykała. Dzięki temu, że obłoczek jest 3D, zakładka nie będzie zjeżdżała mi wgłąb książki jak to jest w przypadku papierowych.
      Tak  wygląda w całości:

szydełkowa zakładka

zakładka do książki na szydełku

A tak kiedy jest schowana w książkę i wystaje tylko chmurka. Przy okazji zrobię przypadkową reklamę Kingowi ;).

szydełkowa zakładka chmurka

 Tu można zobaczyć bardziej z boku jak wygląda.


 A i jeszcze chmurka w pionie, czyli unosząca się nad szczytem góry zwanej książką.


13 komentarzy:

  1. Chyba oglądałaś ostatnio Smurfy, bo ta zakładka przywodzi mi na myśl fallus Papy Smurfa :D. Szpan Stephenem Kingiem rzecz jasna ;p. Kombinuj kolejne rzeczy i nie przestawaj świetnie szydełkować, peace. Marshal

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetny pomysł! Chmurka jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Ci się podoba. Dziękuję za miłe słowa :).

      Usuń
  3. Śliczna zakładka. Pomysłowa i urzekająca. I powiem, że takiej nigdzie nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakładka bardzo pomysłowa :)
    Też czytam Kinga. Chociaż trafiłam ostatnio na opowiadania i nie jestem zbyt zadowolona :(
    A "Mroczna połowa" (bo chyba to czytasz :) ) jest całkiem niezła.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to była "Mroczna połowa" i też uważam, że całkiem dobra :). Ciekawe które opowiadania czytasz, bo też się chciałam wziąć za jakieś, ale na razie to odkładam. King w nadmiarze jest dla mnie strasznie dołujący ;p.

      Usuń
    2. Czytam "Wszystko jest względne - 14 mrocznych opowieści" .
      Tylko może ze 4 tytuły są dobre.
      Jak dla mnie najlepsze z powieści jest "TO". Tylko, że zrobiłam błąd i zaczęłam ją czytać po urodzeniu dziecka. Masakra.

      Usuń
    3. Ja jeszcze "TO" nie czytałam, ale jest w planach. Czyli rozumiem, że powinnam ją przeczytać nie mając dzieci :). Co do "Wszystko jest względne" to tak patrzę, że mam zapisane do przeczytania, ale ze względu na jakieś nawiązania do "Mrocznej Wieży", faktycznie tak jest?

      Usuń
    4. Żebyś wiedziała. W "TO" bohaterami są dzieci i dzieci giną. Mi się troszkę w główce pozmieniało i po prostu za bardzo mnie to wszystko ruszało.
      Jest jedno opowiadanie, które nawiązuje do "Mrocznej Wieży". Jest to "Siostrzyczki z Elurii".

      Usuń
    5. To już rozumiem teraz dlaczego "TO" tak na Ciebie działało.
      Dziękuję za informację :). W razie gdyby też mi się "Wszystko jest względne" niezbyt podobało to będę wiedziała które opowiadanie tylko przeczytać :).

      Usuń
  5. Genialna zakładka, bardzo mi się podoba. Chętnie sama bym taką przygarnęła :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, fajnie, że ktoś jeszcze docenił obłoczka :).

      Usuń

Pam pam pam!
Dziękuję prześlicznie wszystkim przybyszom, którzy zostawili komentarz na Szydełkowej Planecie. Niech włóczka was prowadzi, niczym nić Ariadny ;)