Jeszcze w grudniu zrobiłam kolejną czapkę. To moja trzecia szydełkowa, po pierwszej tej i drugiej uszatej. Ta jest dla mamy, taki jak chciała wzór i kwiatek z boku. Na jej głowie wygląda lepiej, na mnie jest trochę za duża. W trakcie tworzenia jest też szalik z takiej samej włóczki.
Stwierdzam, że znacznie przyjemniej szydełkuje mi się coś dla kogoś. Dla samej siebie nie mam aż takiej przyjemności chyba, że to właśnie czapka lub coś innego, co jest mi przydatne. Dla innych ludzików mam z tego większą radochę i bardziej mi się chce. A nawet kiedy mi się nie chce, to przypomina mi się, że przecież obiecałam, więc znowu mi się chce :). Też tak macie, czy to tylko moje wydziwy? :P
Piękna czapeczka! Bardzo ładny kolorek i świetne wykonanie:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękujęęę :)
UsuńBardzo fajna czapka;)i bardzo twarzowa;)Mama musi być zadowolona;D Pozdrawiam!;)
OdpowiedzUsuńI jest :P.
UsuńJeśli robię dla kogoś od siebie to mam frajdę, jeśli robię na zamówienie to frajda i przyjemność znika - tak mam - lubię jak coś mi przyjdzie do głowy, czuję wtedy pasje, niż jak jestem zmuszona do czegoś. Czapeczka super :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, to zupełnie inaczej :). Dzięki!
UsuńCzapka pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńI masz rację. Mi też dla siebie za bardzo nie chce się wysilać. Byle szybciej, - rach, ciach! A dla innych potrafię wymyślać, ozdabiać, dodawać pierdułki... :)
Pozdrawiam!
Racja, dla kogoś aż się chce bardziej z tym pobawić :).
UsuńCzapa świetna!!! Ja właśnie dla siebie skończyłam komin i czapę w sam raz na te mrozy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
Dziękuję! To super, na pewno Ci się przydadzą, chociaż lepiej, żeby jednak te mrozy sobie jak najszybciej poszły :P.
UsuńSpotykają mnie dzisiaj same przyjemne niespodzianki. Czapka efektowna, kiedyś widziałam podobną w sklepie. Obsypali ją zupełnie niepotrzebnie srebrnym brokatem, Wszak urok tkwi w prostocie.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zależy co kto lubi, ja jakoś też wolę bez takich dodatków :).
UsuńPiękna czapka!
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o dzierganie dla siebie i innych to ja też tak mam. :)
Dziękuję, fajnie, że więcej osób ma w ten sposób :).
UsuńFajna czapa i bardzo twarzowa :)
OdpowiedzUsuńDzię-ku-ję! :D
UsuńBardzo ładna czapka i widać, że wykonana ze starannością i miłością ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, wkładałam ile się dało samych dobrych rzeczy w nią :).
UsuńŚwietna czapka :)
OdpowiedzUsuńA z dzierganiem dla innych - też tak mam.
Dziękuję! Kolejna osoba w klubie lubienia dziergania dla innych :D.
UsuńCzapeczkowa moda trwa w najlepsze, od różków po kwiatki ^^
OdpowiedzUsuńWilkowski
To już będzie chyba koniec czapeczek na ten sezon, tak mi się wydaje :P.
UsuńSuper czapa! :) Ja też tak mam, że wolę robić dla innych, bo na robienie dla siebie szkoda mi czasu :P Tak naprawdę dla siebie uszyłam z filcu tylko jedną rzecz - dlatego, że testowałam nowy rodzaj filcu :P Cóż, szewc bez butów chodzi :P
OdpowiedzUsuńTylko jedna rzecz z filcu dla siebie? To jest dopiero coś! :D
UsuńPiękna :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńŚwietne wyglądasz w tym kolorze ;)
OdpowiedzUsuń