Dzisiaj jakoś chłodniej i pochmurno. Wiosenna pogoda chyba chwilowo wzięła urlop, dlatego na przekór temu wpis będzie kolorowy.
Jakoś nigdy nie robię pisanek na Wielkanoc. Właściwie nie wiem czemu. Postanowiłam więc spróbować jak mi to wyjdzie. Zdecydowałam się na decoupage, bo nigdy niczego nie robiłam w tej technice. Może nie jest to jakiś szczyt artyzmu, ale ja tam się z nich cieszę :).
Właściwie miały mieć różne wzorki, ale rzecz jasna nie pomyślałam o tym, że na takich intensywnych kolorach, serwetki mogą przebijać :P. Na szczęście te kurki i koguciki, sprawdziły się dobrze. No nic, następnym razem trzeba będzie robić na jaśniejszych. Chociaż trochę szkoda, bo lubię takie żywe kolory.
Kurki jakoś tak przypominają mi pawie :D.
Ślicznie wyszły Ci pisanki :)
OdpowiedzUsuńA na tej serwecie prezentują się uroczo :)
Dziękuję :). A tło, czyli serwetkę, zawdzięczam mamie :).
UsuńCiekawe czy inne jajka tez byś tak umiała przyozdobić ^^. Marshal
OdpowiedzUsuńTak i to koniecznie też w koguciki :P.
UsuńJakie ładne pisanki, a te tęczowe kurki wyglądają bardzo, bardzo nobliwie, tak dostojnie. Do Wielkanocy jest co prawda jeszcze trochę czasu, ale mądrze, że robisz przygotowania...
OdpowiedzUsuńZaczęłam tak wcześnie, bo najpierw wydaje się, że czasu jeszcze dużo, a potem nagle z dnia na dzień nadchodzi Wielkanoc :).
UsuńPiękne! Zachwycające są te koguciki. Podobają mi się też te intensywne kolory. Znajoma, która uczyła mnie decu mówiła mi, że serwetek nie przykleja się na ciemne tło ale można przecież to ciemne tło później domalować.
OdpowiedzUsuńJa moją pierwszą pisankę ozdabianą serwetką wyrzuciłam bo była taka okropna.
Bardzo dziękuję za radę :). Faktycznie namalowanie tła, po przyklejeniu, byłoby o wiele lepsze. U mnie to tak zwykle jest, że nie dowiem się do końca co i jak, a potem się dziwię :P. Na drugi raz będę wiedziała już co zrobić, żeby sobie nie utrudniać.
UsuńPiękne pisanki w żywych kolorach;)) aż trudno uwierzyć, że nigdy nie robiłaś wielkanocnych jajek...;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;))
Dziękuję. Tak, nie robiłam i w pierwszej chwili po naklejeniu myślałam, że to będzie jakaś kompletna porażka :P.
UsuńNawet na tym ciemnym tle koguciki świetnie wyglądają. A kolory pisanek są bardzo faktycznie żywe- świetne i radosne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Uff czyli koguciki się sprawdziły :).
Usuńśliczne są! decoupage na jajkach musi być strasznie trudny. Te kolorki są świetne, takie folkowe, wesołe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. To fakt, nie było to dla mnie zbyt łatwe. Jajka są zdecydowanie za mało płaskie :P.
Usuń