Udało mi się zrobić zdjęcie dużej serwetce, wykonanej przez mamę. Za Chiny ludowe nie chciała mi wyjść na zdjęciach tak ładnie jak wygląda w rzeczywistości. Kolor tak naprawdę jest trochę ciemniejszy i bardziej intensywnie czerwony. W dodatku tutaj wygląda jakby była robiona z cieniowanych nici, a tak naprawdę jest jednolitej barwy. Niestety nic na to nie poradzę, więc wstawiam tak jak jest. Najpierw cała:
Co do mnie, ostatnio mało robiłam na szydełku. Zaczęłam robić łapkę do garnków, ale potem okazało się, że wzorek średnio mi wychodzi i zaczęłam dzisiaj od początku od nowa inny wzór. Można więc powiedzieć, że na razie bardziej stoję w miejscu niż coś nowego robię.
Kupiłam za to niebiesko-białą śliczną włóczkę :). Nie wiem jeszcze na co ją wykorzystać, ale kosztowała tylko złotówkę, więc nic się nie stało, że zamieszkała razem z innymi włóczkami w moim pokoju. Będą sobie opowiadać włóczkowe bajki i takie tam ;).
Tak, tak... Fotografowanie czerwieni...w pomieszczeniu...Brrr.
OdpowiedzUsuńSerweta śliczna. A ja dostałam od mojej mamy z tym wzorem sweterek ;)
pomysły na włóczki przychodzą z czasem. Nie należy się spieszyć :)
O tak, znowu ta nieszczęsna czerwień :D. To musi być śliczny sweterek, ten wzór wszędzie wygląda ładnie :). Co do pomysłu, to prawda, dlatego będę czekała na natchnienie ;).
UsuńSerwetka wyszła cudnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu mamy :).
Usuń"włóczkowe bajki" XD jak fajnie ;)
OdpowiedzUsuńa serwetka jest cudna! :)
W końcu to ulubione zajęcie wszystkich włóczek :P. Dziękuję :).
UsuńUwielbiam ananaskowy wzór. Śliczna serweta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w mamy imieniu :).
Usuńpiękna serweta
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
Usuńjest piękna. bardzo podoba mi się wzór :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo mi się ten wzór podoba :D.
UsuńPiękna ta chusta!
OdpowiedzUsuńSerwetka, ale dziękuję :).
Usuń