Łosiorenifer Stasio skonstruowany dla Marty, trochę w oparciu o zdjęcia z internetu, a trochę, o moje własne widzi mi się. Jest smutny, bo nie ma w tej chwili telefonu do pilnowania, ale gdy trafi w ręce właścicielki na pewno się rozweseli.
Trochę się pomęczyłam nad porożem, robionym jak cały Stasio, na zasadzie prób i błędów. To pierwsza rzecz, którą wykonałam z samych półsłupków. Wcześniej jakoś nie przyszło mi to do głowy ;p. A, jeszcze wyjaśnienie dlaczego łosiorenifer. Łosiowe jest poroże i całe jego jestestwo, a reniferowy czerwony nos.
I taki oto wyszedł:
Naukowcy odkryli, iz czerwony nos u Rudolfa wskazywałby najprawdopodobniej na jakąś infekcję
OdpowiedzUsuńukładu oddechowego. Może Twój Łosiorenifer również na coś choruje i stąd ta smutna minka? ;P
O jeju jeszcze wyjdzie, że go czymś zaraziłam :D
Usuń