niedziela, 18 września 2016

Nietypowa półeczka przy łóżku

Hej ho! Tak się składa, że znowu przytaszczam na bloga coś nieszydełkowego i nie mojego, ale z posiadania czego jestem szczęśliwa, bo w końcu mam gdzie kłaść książki i telefon do ładowania. Wstyd się przyznać, ale ostatnio sporo czasu za taką ekhm półeczkę służyło mi pudełko po butach. Łukasz się zlitował i wyciągnął z piwnicy deski, które już kiedyś odłożyłam sobie, że może się przydadzą. To były takie deseczki zabezpieczające chyba kuchenkę, albo coś w tym stylu. Zbił z nich półkę i zawiesił mi pod samym nosem, czyli w miejscu idealnym. Muszę przyznać, że to dla mnie o wiele wygodniejsze wyjście, niż takie małe półki, które przeważnie stawia się przy łóżku.




Dodatkowe udogodnienie to fakt, że półka posiada otworki! :) Dzięki temu wszystkie kable, ten od lampki i kable od ładowarek nie spadają mi gdzieś na podłogę tylko grzecznie sobie zwisają.


9 komentarzy:

  1. Super półeczka! Ja też taką chcę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja też!;P Ależ Ci zazdroszczę:p Bardzo by mi się przydała taka pólka, ja czytane książki najczęściej trzymam pod łóżkiem...;/
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super praktyczna i oryginalna :) Po prostu świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny pomysł i funkcjonalny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę, oj zazdroszczę... Świetny pomysł, fajny kolor i przede wszystkim - ta uzyteczność. niech się dobrze sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna pólka i mi też by sie bardziej podobała taka niż te standardowe ;) a w dodatku jeszcze wygląda bardzo fajnie!
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny pomysł z półką :)
    Jaka fajna lampka :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ciekawy pomysł, podoba mi się :)

    Zapraszam także do mnie i zachęcam do wzięcia udziału w KONKURSIE Z OKAZJI 5 URODZIN BLOGA :) Pozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co za niespodzianka wróciłaś! U mnie już niedługo też powinno się coś pojawić. Kolejne opowiadanie o Zez. Właściwie nawilżanie do m do wojennej miniaturki. Wejdź na mojego fan pega, bo z Gadu-Gadu nie korzystam od września. Bardzo ładna półeczka.

    OdpowiedzUsuń

Pam pam pam!
Dziękuję prześlicznie wszystkim przybyszom, którzy zostawili komentarz na Szydełkowej Planecie. Niech włóczka was prowadzi, niczym nić Ariadny ;)